Weinzierl: przez nasze błędy zostaliśmy bez punktów

FC Augsburg po pięciu kolejkach fazy grupowej Ligi Europy plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Piłkarze Markusa Weinzierla przegrali z hiszpańskim Athletikiem Bilbao 2:3. Porażka ta była tym boleśniejsza, że dwa gole niemiecka ekipa straciła w samej końcówce starcia.

- Bardzo żałujemy, że nie udało się wygrać – mówł po spotkaniu trener Weinzierl. – Przez nasze własne błędy zostaliśmy bez puntków. Nawet punkt byłby dla nas niezwykle cenny. Teraz, by awansować, będziemy musieli strzelić Partizanowi w Belgradzie trzy gole. Jesteśmy w stanie tego dokonać, ale wcześniej czeka nas inne wyzwanie – mecz z VfL Wolfsburg w Bundeslidze – dodał.

- Dwa razy zaspaliśmy i zostaliśmy za to ukarani – komentował z kolei strzelec drugiego gola dla niemieckiego zespołu, Raul Bobadilla. – Artiz Aduriz (strzelec obu bramek z końcówki – przyp.red) pokazał niesamowitą jakość, a jego bramki postawiły nas w bardzo trudnej sytuacji. Do Belgradu pojedziemy jednak pełni nadziei na sukces – zapowiedział.

Brak punktów oznacza, że przed meczem ostatniej kolejki Augsburg traci do drugiego Partizana trzy punkty, mając w perspektywie rewanż z Serbami w Belgradzie. W pierwszym spotkaniu górą byli Serbowie, którzy wygrali 3:1. Drużyna Weinzierla, aby awansować, musi wypracować lepszy bilans bezpośrednich spotkań, czyli wygrać przynajmniej 3:0.

 

onet.pl