SV Darmstadt 98 pierwszym tegorocznym spadkowiczem?

Coraz gorzej wygląda sytuacja w Darmstadt. Po porażce Lilii 1:2 w sobotnim starciu 22. kolejki przeciwko Augsburgowi, te są już bowiem jedną nogą w drugiej lidze. W historii Bundesligi nie zdarzyło się jeszcze bowiem nigdy wcześniej, by zespół, który po 22 kolejkach miał na koncie zaledwie 12 punktów, jak ma to miejsce obecnie w przypadku Darmstadt, zdołał utrzymać się w pierwszej lidze.

To bolesne dla Lilii, ale prawdziwe. W 54-letnich dziejach Bundesligi wszystkie drużyny, które na tym samym etapie rozgrywek miały tak fatalny bilans (lub gorszy jeszcze) niż ma aktualnie ekipa z Darmstadt, w kolejnym sezonie grały już w drugiej lidze. Na chwilę obecną zespół Torstena Fringsa zamyka zestawienie niemieckich pierwszoligowców i traci aż osiem punktów do miejsca 16. w tabeli gwarantującego grę o utrzymanie się w barażach i aż dziesięć do pierwszej bezpiecznej 15. lokaty.

W historii Bundesligi zdarzyło się już wprawdzie, że drużyny odrabiały rzutem na taśmę siedmiopunktowe straty, jak Borussia Moenchengladbach w sezonie 2010/11 czy Arminia Bielefeld w bundesligowej kampanii 1980/81, ale ośmiopunktowej nie udało się odrobić jeszcze nikomu.

Nadzieja umiera jednak ostatnia. I tego też trzymają się wciąż przedstawiciele klubu z Darmstadt. - Co pozostaje nam teraz robić? Zacząć ustawiać mecze - pytał retorycznie po sobotniej przegranej szkoleniowiec Lilii. - To, że jest ciężko, wiemy od miesięcy i to, że w nadchodzącym czasie wcale nie będzie łatwiej, też wiemy. Gra się jednak po to, by wygrywać i w następnych tygodniach tego też będziemy próbowali - dodał Frings.

- Wierzę w tych chłopców - wtórował mu doświadczony pomocnik Hamit Altintop, który w tegorocznym zimowym oknie transferowym został sprowadzony do Darmstadt na ratunek - Musimy zacząć wygrywać. Nasza sytuacja nie jest dobra, ale po dwóch czy trzech meczach może wyglądać już całkiem inaczej - przyznał 34-letni zawodnik.

Ważne dla Lilii będzie na pewno spotkanie nadchodzącej serii gier, w której te zmierzą się na wyjeździe z również walczącym o utrzymanie się w pierwszej lidze Werderem Brema (4 marca, godz. 15:30). Dla podopiecznych Fringsa zwycięstwo w nim byłoby pierwszym odnotowanym w tym sezonie, w meczu wyjazdowym i być może podtrzymałoby tlącą się jeszcze w Darmstadt nadzieję o pozostaniu dzielnych Lilii na dłużej w niemieckiej elicie.

 

onet.pl