Wpadka Borussii Dortmund. RB Lipsk wykorzystał grę w przewadze

Wpadka Borussii Dortmund. RB Lipsk wykorzystał grę w przewadze

Borussia Dortmund oddala się od czołowej czwórki Bundesligi. W sobotę BVB przegrała u siebie z RB Lipsk 2:3. Nie pomogło to, że od 15. minuty gospodarze grali w osłabieniu.

Spotkanie czołowych drużyn Bundesligi dostarczyło wielu emocji. Faworyta trudno było wskazać, gdyż oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i dzielił je tylko punkt. Wyżej było RB Lipsk. Celem obu klubów jest miejsce w czwórce, więc porażka mogłaby wiele kosztować.

Dlatego od początku obie drużyny ruszyły do ataków i nie przebierały w środkach. W 12. minucie Mats Hummels brutalnie sfaulował Loisa Opendę i początkowo został za to ukarany żółtą kartką, a arbiter podyktował jedenastkę. Do akcji wkroczył jednak system VAR i obie decyzje zostały zmienione.

Tym samym od 15. minuty Borussia grała bez kluczowego obrońcy, który został wyrzucony z boiska. Z kolei zamiast rzutu karnego był wolny, gdyż do faulu doszło przed polem karnym.

RB Lipsk wykorzystało grę w przewadze w 32. minucie. Wtedy to niefortunną interwencją popisał się Ramy Bensebaini i było 1:0 dla gości. Borussia rzuciła się do odrabiania strat i udało się to w końcówce pierwszej połowy. W szóstej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Niklas Suele.

Po zmianie stron kolejny cios zadał zespół spod znaku czerwonego byka. Xavi Simons ruszył z akcją i uderzył z ostrego kąta. Z jego strzałem poradził sobie Gregor Kobel, ale przy dobitce Christopha Baumgartnera bramkarz Borussii nie miał najmniejszych szans.

Borussia nie zdołała już odwrócić losów meczu. Mało tego, w doliczonym czasie gry RB dobił swoich rywali za sprawą Yussufa Poulsena, który podwyższył wynik na 3:1. Gospodarzy było stać już tylko na kontaktową bramkę Niclasa Fuellkruga. Tym samym zespół z Dortmundu do miejsca w czołowej czwórce tracić będzie już 4 punkty.

Borussia Dortmund - RB Lipsk 2:3 (1:1)

0:1 - Ramy Bensebaini (sam.) 32' 1:1 - Niklas Suele 45+6' 1:2 - Christoph Baumgartner 54' 1:3 - Yussuf Poulsen 90+1' 2:3 - Niclas Fuellkrug 90+3' 

źródło: wp.pl