Bayern zdążył z formalnościami

Bayern zdążył z formalnościami

Bryan Zaragoza miał dołączyć do Bayernu Monachium dopiero latem, ale kontuzja Kingsleya Comana sprawiła, że mistrzowie Niemiec przyspieszyli całą operację. Bayern doszedł do porozumienia z Granadą i 22-latek trafił do Monachium już teraz.

To miał być spokojny koniec zimowego okienka transferowego w Bayernie, jednak uraz Kingsleya Comana w ostatnim meczu sprawił, że trzeba było nieco zmienić plany.

I w ten oto sposób tuż przed zamknięciem okna Bayern poinformował o transferze Bryana Zaragozy. To znaczy, ten piłkarz i tak by trafił do Monachium, bo Bayern zapłacił wcześniej klauzulę odstępnego (15 milionów euro), ale wiosnę Hiszpan miał jeszcze spędzić w Granadzie i pomóc jej w utrzymaniu w La Lidze.

Przyspieszenie całej operacji kosztowało Bayern trochę nerwów i przede wszystkim dodatkowe 3-4 miliony euro. Granada początkowo oczekiwała więcej, ale ostatecznie udało się dojść do porozumienia.

Wszystko potoczyło się szybko. W czwartek z samego rana Zaragoza wsiadł w prywatny samolot i udał się do Monachium, gdzie przeszedł testy medyczne. Wypadły pomyślnie i nie pozostało nic innego, jak podpisać kontrakt.

- W futbolu zawsze trzeba być elastycznym, dlatego zareagowaliśmy na obecną sytuację. W takim porozumieniu biorą udział trzy strony i cieszymy się, że Bryan Zaragoza dołączy do nas wcześniej niż uzgodniono - powiedział dyr. sportowy Bayernu Christoph Freund.

Do końca obecnego sezonu Hiszpan będzie jedynie wypożyczony z Granady, a standardowa 5-letnia umowa zacznie obowiązywać od 1 lipca.

To z kolei otwiera drogę do Granady Kamilowi Jóźwiakowi, choć zastąpić Zaragozę będzie piekielnie trudno. To był najlepszy zawodnik Granady w tym sezonie (6 goli, 2 asysty). Bez niego walka o utrzymanie będzie wymagająca, o ile nie niemożliwa.

źródło: wp.pl